[Zaakceptowana] Roten Rokudo

Zdjęcie:

Identyfikator: 1258193.

Imię i Nazwisko postaci: Roten Rokudo.

Nacja: Konoha.

Wiek : 10.

Ranga: Genin.

Zen: 350.


Imiona Rodziców/Opiekunów/Brak:

Historia:
Historia Rotena zaczęła się 10 lat temu. Przyszedł na świat w naturalny sposób. W tym czasie w wiosce Kiri było tylko dwóch przedstawicieli tego klanu i ta dwójka też połączyła się właśnie w parę, ponieważ klan Rokudo nie tolerował związków z osobami spoza niego, co niestety było powodem, dla którego tę potężną moc posiadali tak nieliczni. Ale może właśnie dzięki tej tradycji z biegiem lat moc oka Rokudo nie zmalała w wyniku mieszania się ze słabszymi genami - osób bez kekke genkai... Ale wracając do Rotena - miał bystre oczy i wiecznie się uśmiechał, fenomenem było, iż od czasu jego narodzin nigdy nie płakał. Jego matka nosiła imię Chrome, a ojciec Chikusa. Wielkiej miłości między nimi nie było, związali się ze sobą raczej dla dobra klanu, czyste "małżeństwo z mądrości", choć uczucie przyszło z czasem. Obydwoje zdołali opanować częściowo moc swojego oka. Ojciec posiadł moc aż do czwartego symbolu, matka do trzeciego, co było również nie małym osiągnięciem. Chikusa sprawował funkcję bardzo ważnej osoby we wiosce, a mianowicie - najznakomitszego medyka. Spoczywała na nim wielka odpowiedzialność, a swoich wielkich mocy iluzjonistycznych po części używał do podtrzymywania życia pacjentów, niwelowania uczucia bólu. Chrome z kolei uczyła dzieci w akademii shinobi. Po narodzinach Rotena - porzuciła tę pracę z jego przyczyny. Chłopak dorastał jedynie z nią, gdyż ojciec był wiecznie zbyt zajęty. W trakcie jego pierwszych lat życia nie zdarzyło się nic, o czym należałoby wspomnieć. Rósł szybko, jak zwykłe dziecko i cały swój czas spędzał na spacerach z matką, słuchając czasem jakichś jej opowiadań. Często też bawiła się z nim trzymając jego rączki i składając nimi pieczęcie. Choć to była tylko zabawa, to jednak może dzięki niej Roten nauczył się ich wszystkich tak szybko, bo zaledwie w wieku paru lat. Rodzice pokładali w nim wielkie nadzieje, a on nie zawiódł ich i wydawał się być wybitnym człowiekiem, wręcz młodym geniuszem. Zaczął chodzić do akademii ninja nieco wcześniej niż inne dzieci. Proste techniki iluzjonistyczne, których go tam nauczono - nie były dla niego żadnym wyzwaniem i był znany przez uczniów akademii, jako najwybitniejszy jej uczeń. Nie zdążył jednak jej ukończyć...

Ojciec otrzymał od pewnej osoby rozkaz, aby uśmiercić władcę wioski. Był jego najbardziej zaufanym lekarzem, a ten akurat w tym czasie cierpił na poważną chorobę. Chikusa musiał wybierać, między istnieniem jego klanu, a życiem władcy. Wiedział, że nie wyjdzie z tego żywy, cokolwiek nie zrobi, a z kolei był szantażowany przez brata władcy wioski mgły, który chciał go zabić. Jako zakładników ten z kolei miał Rotena oraz Chrome. Chikusa poprosił o pomoc swojego najlepszego przyjaciela, jednego z 7 mistrzów miecza, aby ocalił Rotena i Chrome. Ten odmówił, bo wtedy zmuszony byłby walczyć ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi, którzy służyli owemu bratu - oczywiście nie z własnej woli, pojmał on ich własne rodziny i dzieci. Pan Rokudo nie miał wyboru, musiał zabić władcę kiri i tak też zrobił, w haniebny sposób - podając mu zamiast leków specjalnie spreparowaną truciznę. Niebawem został stracony. Brat władcy wioski nie miał jednak zamiaru oszczędzić jego rodziny. Postanowił zabić Rotena oraz jego matkę, nasyłając na nich zabójców. Przed domem chłopaka rozpętała się bitwa, którą on obserwował, lecz nie uronił ani łzy. Chrome zginęła i Roten wydawał się być skończony, ale ktoś jednak zmienił zdanie. Mistrz miecza, którego poprosił ojciec Rotena o pomoc zjawił się. Zmuszony był walczyć z szóstką jego najbliższych przyjaciół, którzy musieli z kolei walczyć i zabić go lub zginąć, aby ich rodziny nie zostały zabite (gdyby nie walczyli lub nie zginęli - wtedy ich rodziny zostałyby zabite). W ten sposób Jiguro, bo tak nazywał się owy mistrz wyrżnął w pień sześć najbliższych mu osób - tylko po to, aby uratować jednego Rotena. Zabrał go z tej nieszczęsnej wioski i po drodze uśmiercając kolejnych dwóch znajomych - uciekł do Konohy, pod której opiekę go oddał. Podczas drogi nauczył go walczyć trójzębem, a wykonując swoje zadanie udał się w nieznane.

Marzenia: Stać się największym i niepokonanym mistrzem iluzji.

Plecak:
25 Shurikenów,
10 Kunai,
1 Shuriken Demonicznego Wiatru,
2 Bandarze,
Trójząb klanowy.

No to co... Biore cie xD